Ty nie będziesz, Baśka, psychologiem. Ty będziesz cierpieć z nimi wszystkimi – z tymi, co czują i widzą więcej, tak jak Ty.
Bezsenność sprowadza mnie do parteru. W takiej pozycji zawsze trzeba było zabić przeciwnika. A teraz leżę i nikt nie chce mnie dobić i bardzo dobrze, bo nie byłoby mu to wybaczone.