Литмир - Электронная Библиотека
Содержание  
A
A

4 grudnia

Oczywiście ukochane imieniny. O Boże, za co pokarałeś nas imionami? Może zamiast imion byłyby numery? Wolałabym już przyjmować kondolencje niż życzenia.

Ufam, że zezwolisz zerwać z włosów kwiat

niebiański i podarować go Naiwnym.

Bywaj, Baska. Tocz się dalej, daleko. Wiesz przecież, co robisz. Tak ci wmawiają dorośli, A oni są bardzo mądrzy. W podzięce mogę im podarować kawałek mojego cierpienia.

183
{"b":"88580","o":1}