Литмир - Электронная Библиотека
Содержание  
A
A

9 czerwca

Byłam w chacie. Zrobiło mi się niedobrze. Tam, gdzie zawsze siedziała Iga, teraz siedziała inna dziewczyna. Wszystko mi się przypomniało. Wróciło. Filip widział to i szybko zrobił mi zastrzyk. Potem usiadłam przy niej i długo na nią patrzyłam. Tak kiedyś Iga patrzyła na mnie. Tylko że ja się nie uśmiecham. Dlaczego się nie uśmiecham? Bo wiem, co będzie dalej. Kiedyś ktoś tak mnie będzie wspominał. A może nawet nie będzie dokładnie pamiętał. Była? Owszem. Odstrzeliła.

110
{"b":"88580","o":1}