22 kwietnia
Przyspieszają nam sesję ze względu na przyjazd papieża. Zaliczamy wszystko w kosmicznym tempie.
Anna domaga się wieści ode mnie. To dobrze, że ktoś chce wiedzieć, że istnieję.
Pochylam się i płaczę.
Płaczę i uśmiecham się.
I wstaję.