Kiedy uwierzyłam, że jestem śmiertelna? Jakiś lęk zatoczył się nad zmysłami jak pijany i oczywiste stało się obcowanie ze śmiercią.
Pytam o tyle rzeczy, a on ściga mnie po łąkach i polach, i w pokojach innych umarłych, i blisko, ciało przy ciele, szukamy ujścia do krainy wolności i trzeba pogodzić się z własną niedoskonałością.