Wpadliśmy. Nie wiem dokładnie, o ilu aptekach wiedzą, ale Alfa jest już aresztowany, dwóch ćpunów z nim. O mnie jeszcze nie wiedzą, ale to kwestia kilku dni. Alfa bez ćpania zacznie sypać. I to wszystko, co tylko będą chcieli.
W końcu musiało się to stać. Wyniosłam z domu, co się dało, wszystko, co mogło mnie obciążyć. Teraz każdy będzie bronił swojej skóry.
Obrzydliwość.