Dzisiaj umarło czworo pacjentów.
Tworzenie jest czymś wspaniałym na gruncie nieokiełznanej fantazji, która odkrywa coraz to nowe krainy i pozwala z nich czerpać jak z baśniowego sezamu.
Im więcej przyglądam się aktowi odchodzenia, tym mocniej chcę żyć, lecz są jeszcze takie chwile, kiedy nic nie jest w stanie mnie powstrzymać od lęku przed pytaniem o sens istnienia.