Литмир - Электронная Библиотека
Содержание  
A
A

17 stycznia

Ciągle się kłócimy. I godzimy. Marzena nie ma już w co się wkłuwać. Nieraz robi sobie zastrzyk kilka godzin, klnąc i płacząc na przemian. Mówię jej, że musi się odtruć lub przejść na prochy. Przytakuje mi, ale robi swoje.

402
{"b":"88580","o":1}