Pani psychiatra usiłowała ze mną porozmawiać. Nie mamy o czym. Należymy do innych światów. Ja jestem stamtąd, czyli znikąd. Nie ma mnie.
Powiedziała mamie, że leczenie daje efekty, jest poprawa. Jaka poprawa? Owszem, chcę stąd wyjść i wrócić do szkoły. Naprawdę tego pragnę. I bardzo pragnę nigdy więcej tutaj nie wracać.