Lekarz dochodzi na pół godziny i muszę mu wszystko przekazać. To dużo, bo odpowiadam za wypisy, robię przyjęcia, informuję o zmianach w psychice, rozmawiam z rodzinami pacjentów.
Piszę inne zakończenie do drugiego wydania Pamiętnika narkomanki . Czas powrócić do żywych.