Chciałabym się wyzwolić z zależności finansowej, ale w tym systemie nie da się i nic nie można zmienić.
Znowu tyle książek do przeczytania, tyle nowych pomysłów do napisania, tyle potrzeb wolności i samotności.
By wyjść z nałogu, trzeba pokochać stan trzeźwości, bo wtedy autentycznie można poczuć ciepło dnia i grozę nocy.