Wynik badania jest okay , jeszcze mogę żyć bez stymulatora.
Wyszłam z narkomanii, by wejść w pisanie, literaturę, nocne przetwarzanie myśli, wędrowanie w poezji, by inaczej wejść w siebie.
– O kim marzysz Basiu?
– O NIM.
– Czy jest postacią realną czy marzeniem?
– Jest realny jak słońce, wiatr, deszcze. Czasami mnie oświetla lub ochładza, lecz niekiedy, nieświadomy, biczuje zbyt mocnym powiewem.
– Powiedz mu, że go kochasz.
– Nie mogę. To dla nas zbyt niebezpieczne.