Ogłoszenie wyroku. Jeszcze nie mogę w to uwierzyć. Jestem wolna. Mam iść do domu i czekać na wezwanie na przymusowe leczenie. A więc detencja.
Dwóch chłopaków dostało przymusowe leczenie, ale po nim mają iść siedzieć, a dwóch od razu do więzienia na 2 lata.
Wracam do domu. Rodzice nic nie mówią. Cisza w domu.