Na „społeczności” wprowadzono nowy regulamin na oddziale. Każde wykroczenie ma kończyć się pobytem na Białej Sali. Prawie nie słyszałam, o czym wszyscy rozmawiają. Kotan zauważył moje przygnębienie i spytał, czy nie chcę z nim pogadać. Wszystko mu opowiedziałam.
Zmartwił się, że aż tak jestem wpieprzona w to całe ćpanie. Ale ma nadal nadzieję, że z tego wyjdę.
Oszukałam go, ćpając na oddziale. A tak już wierzyłam, że dam sobie radę ze sobą w takiej sytuacji.
Beata wróciła. Szkoda, że razem nie poszłyśmy do Kotana.