Литмир - Электронная Библиотека
Содержание  
A
A

Школьная пьеса[350]

WIERSZY W WIELKY PI TEK PRZY BRANIU PŁASZCZENICY

(W manastyrze ojca xiędza Szem[bek]a)
PROLOG:
Cnych słuchaczów widzę, że się zebrało.
Jakowymby widokom przypatrzyć się chciało?
Tu, ja nie widzę być co tak znamienitego,
Okrom aktu przy pańskim pogrzebie smutnego,
Gdzie pobożnaą wnet sami duszę obaczycie,
Lamiętującą gorzko tuż wszyscy ujzrzycie,
Której Anioł pokaże Pańskie cierpliwości:
Gdzie co kolwiek ucierpiał dla nas wszytkich żłości;
Tudziesz ziemni mieszkańce będą lamientować
I śmierci Pana swego okrutnej żałować.
Jeno proszę racz ucha, słuchaczu, nakłonić,
By się z sercem zgadzało łaskawie je skłonić.
śpiewanie
(W tym dusza wynijdzie ze czterma chory)
Dusza Pobożna:
Nie widzę, ach, lekarza być tak mesternego,
By żalu sercu memu uskronił ciężkiego.
żal nieznośny ponoszx, gdy dziś Zbawiciela
Oblubieńcy oglądam y odkupiciela,
Który wszech synów ludzkich przechodził sliczością,
Tyrańską pohańbion jest teraz okrutnością.
Z krzyża zdzięte zranione moce odkupienie.
Dopomóż ziemi żalu ty wszelkie stworzenie.
Słońce z xiężycem szały swoje odmienili
Ozdobnie a pochmurnym płaczem sie okryli,
Gwiazdy nieznają w niebie swego firmamentu,
A ziemia się nadzwyczaj rusza z Fundamentu.
Krzemieniste opoki żalu pomagają,
Gdy się ze stuki gruchocząc na ziemię padają.
żałująnc Pana zaczym y ja nieprzestanie
Płakać ani od grobu twego anie wstanie.
(Tu padnie durzą pod krzyżem)
Spiewanie:
Еще моя доколи во лености спиши,
Егда в гробе Иисуса умарщвленна зриши.
(Z mieczem Anioł wynijdzie y duszę podejmie ze zewem»:
Powstań, dusza pobożna, czemuż się frasujesz,
Przerażając swym niebo głosem, lamiętujesz?
Dusza:
Aniele, sługo boży, dodaj mi uciechi,
Bo nie widzę Jezusa — mej jednej pociechi.
Pokaż, gdzie on jest y był, pójdę ja tą drogą,
Prowadź za obluzieńcem mnie nędzną, obugą.
Anioł (do ludzi mówi):
Kaźń Boża na grzeszników, którzy nie niedbają
O Bogą, ani strachu jego się lękają,
W dzień sądny będzie karać tą sprawiedliwością,
Gdy z Aniołami przydzie twoją wielmożnością.
A za nie wasze grzechi oto przyprawili
Pana, gdy go okrutnie na krzyżu przubili?
Porstań z grzechu, grzeszniku, radź pilno o sobie,
Bładaj Pana twojego, leżącego w grobie.
A ty, dusza, oglądaj ze mną drogi Pańskie,
Któremi prowadzili ręce go tyrańskie.
(W ogródku Anioł z duszą mówi):
śliczny ogród, gdzie Adam chęcał być wyniesionym,
Alie wnet przez smak jabłka stał się poniżonym
Masz tu daleko barziej ogródek śliczniejszy,
A k izbawieniu twemu zawsze bezpeczniejszy,
W tym bowiem Pan modlił się upadszy na ziemie
Bogu ojcu, by dźwignuł Adamowe plemie.
(Dusza upadszy na kolana tako mowę w ogródku):
O Jezu moj, dość krwawa z przeczystego lica
Łzy za zbawienie nasze toczy twe rzenica;
Upadam y ja prosząc, daj mi Izy strumienie,
By one oczuscili brudne me sumnienie.
śpiewanie:
Слезы ми даждь, Господи, горко до плачуся
Дел моих, а сердце ми скрушу, умилюся.
Anioł z Duszą u Anasza:
Powstań a obacz, dusza, drogi Pańskie smutne,
Jakogo u Annasza ręce, ach, okrutne,
Policzkują baranka mocno związenago,
mając go za proroka sobie fałecznego.
Dusza (padnie na kolana):
Zbewicielu moj, skarbie nieoszacowany,
Jakowe od tyranów ponosisz nagany
Zaplewanie, a w policzkach cierpisz uderzenie;
Niech proszę stąd stanie się duszy mej zbawienie.
śpiewanie:
Преста се, неправедне седе заплеваным
Иисус Христос, плещи свои готовав на раны
Aniołz Duszą u Kaifasza:
A te miejscie, pobożno Dusza, Kaifaszowe,
Gdzie się y oraz stało zaprzenie Piotrowe.
Skoro rzekł Pan, że jestem syna Najwisszego,
Kaifasz zchodzi nieprawy z rozumu prawego,
Szarpu wnet że na tobie szalony odzienie.
A Piotr niestały czyni o Panie rzeczenie:
Nieznam, prami, człowieka,— pozbył stateczności
Ten więc, który do Pana był większej miłości.
Dusza:
Oblubienec mój drogy, lubo cię nie znają
Uczniowie twe, w twym rażce ciebie się rzekają.
Ja ciebie znam być syna Boga Najwyszego,
Dla odkupienia na śmierć gotowam mojego.
Oraz z toby należy ścierpieć wszelki męki,
Ty dodajme pomocy łaskawej twej ręki.
śpiewanie:
Теплейши верою Петр Иисуса заприся:
Не знаю человека! — яве устыдися.
Anioł u Piłata z Duszą:
A tu Piłat z Herodem waśni swej wetują,
Przez Jezusa wednanie, gdy z nowa wstępują:
Piłat Pana posyła do Heroda złego,
A Herod niewstydliwy serca nadętego
Odsyła Piłatowi, haniebnie zelżywszy,
Wilcze drapieżny, baranka y osromociwszy.
Piłat rozkazał Pana w tym kamiennym słupie
Biczować y mordować zgromadzonej kupie,
Z tąd machinę krzyżową ponieść mu zadana,
A Cyryneuszowi pomagać kazano.
Dusza:
Niewinnie oskarżony u Piłata stałeś,
Wzgardzony u Heroda w pośmieszku trwałeś.
Zbawicelu moj drogi, nie miałeś pokoju
Nigdzie,— obfita piór krew z czystego zdroju.
Nadzieio oblubieńcze, jedyno kochany,
Raname twemi oczyść dusze mojej rany.
śpiewanie:
Пилат з Иродом в ушлостну езиобу вступают,
Грухнаса кгды Иисусови оба содевают.
Anioł u krzyża z Duszą:
Oto mieście, oto krzyż, gdzie Pana przybili,
5-kratniej haniebna o śmierć przyprawili.
Ciało z krzyża już zdięli odkupicielowe,
Do grobu chcąc prowadzić cni senatorowie
Nikodem z Jozwem. A ty weź krżyż Pana swego,
Prowadź ze wespół z nime tam do grobu jego.
Dusza (krzyż biorąc mówi):
Krzyżu święty, klejnocie nieoszacowany,
Perło nieprzepłacone, skarbce nieprzebrany,
Ja ciebie, o pociecho, w ręce me przymuję,
Ciebie ochotnym sercem y usty całuję.
Miło me przy tobie być, me lube, kochanie,
Póki Dusza uczuni z tym światem rozstanie.
Anioł:
Podź myż już pośpieszmy ku grobu Pańskiemu
A tam część y przystojną chwałę damy jemu.
śpiewanie:
Креста честный скарбницо всех добру невозбраны,
Трона цара вышнего неошацованы.
(Tu już Anioł z Duszą pójdą za zaponię, a wszyscy chory będą mówić»:
1. Gurni mieszkańce wespołek z zemnemi,
Zadziwujcie się, wodne z powietrznemi,
Jak Bóg od człaka, ach, niestetyż smutną
Podjąć śmierć raczył sromotną okrutną.
2. Dusza pobożna, dusza sprawiedliwa,
Wkturej postała miłość świątobliwa
Ku Panu, że go aż nadder żałuje,—
Tocząc łzy z oczu hojnie lamiętuje.
3. Dusza pobożna, dusza sprawiedliwa,
W której postała miłość świątobliwa,
Anioła mając sobie przewodnika,
Z nim drogi Pańskie ochotnie przenika.
4. Dusza pobożna, dusza sprawiedliwa,
W której postała miłość świątobliwa,
Po tych fatygach przujęła pociechę —
Krzyż Pana swego na wieczną uciechę.
śpiewanie:
Душа моя, воскую во лености спиши,
Егда в гробе Иисуса умерщвленна зриши!
1
Pódź myż na miejscie, gdzie te drzewo święte
Rękoma duszy pobożnej przyjęte.
2
Pódź myż obaczmy świętości zostałe,
Przystojną im część oddajmy y chwałę.
3
Pódź my co przędzej, do nich się pośpieszmy,
Wziowszy ze strachem do grobu ponieśmy.
4
Pódź my a każdy bierz my co przysłusza,
Czym by się Bogu przysłużyła Dusza.
(Tu już będą brać):
1. Wieniec:
Krzyża niemasz, ja wzajem ten przymuje wieniec,
Którym zdobił skronie swe Duszy oblubieniec.
2. Gwoździe:
Mnie osem groździe święte w toż się przytrafili,
To bowiem grzechy nasze na krzyżu przybili.
3. Trzcina:
Dobra na mie y trzcina, która podpiesala
Zbawienie me na krzyżu, a grzechy zmazała.
4. Kopica:
Kopice za obronę ochotnie przymuję,
Ktura z Diabla y śmiercy mile trzyumfuje.
Pódź myż stąd do groby, mili braceszkowie;
Wy ciało z poczsciewością prowadźcie, ojcowie.
(Tu już pójdą Anioł, Dusza y chory do Wielkiej cerkwie.
Wiersze przed cerkwi już śpiewają wsze dzieci):
1
Płacz, człowiecze, lamiętuj, narzekaj stękaniem,
Na bowiem, ach, niewinnia Pana mordowali,
Te bowiem, ach, niewinnia Pana mordowali,
Niewinnego baranka zabić uknowali.
Bądź że ty wżdy ku Panu gorątszej miłości,
Obnoś w pamięci swajej jego cierpliwości.
2
Gdy Jezus mój w ogrodku upadł na kolana,
Wszytka krwawym naswięt się potem twarz zalana,
Pan się modlił gorąco, uczniowie ospali
O nachodzącej śmierci jego nie niedbali.
Ty, przynamniej człowiecze, bądź czuły osobie,
Abyś wszelkie pokusy nie szkodzili tobie,
Rozpamiętywaj męku dobrowolniejszego,
Módl się, cię wybawił Pan od wszezłego.
3
До Аинаша збавител ми гды был призваны,
От лвов сердитих баранок моцно скрепованы,
Тако са од ти з нас божных сводзе за нешантву
И прет явни паличон Пану вызванае
Ты увада, человече, такое терпение
Панское и для него терпи в трапене.
4
Иисуса пред Кайафом гды постановили,
На тело му блюзнерци немощи тяжко положили.
Але и Петр верою теплейши заприся,
Учителя своего при всех завстыдися
Ты, человече, вызнавай пред кролми и паны,
Же Богу человек си стал се притерпел за ны.
5
Niezbożni w dom Piłatów gdy już wprowadzili
Pana mego a nad nim co chceli czynili,
Piłat go Herodu odesłał hardego,
Herod nadęty pychą naśmiewał się z niego.
Potem wżerać Piłata stanęła ta rada,
By go ze słupa biła tyrańska gromada.
Ty, człowiecze, z pokorą w serce przymaj twego
Pana, nie biszuj złością grzechu niesczęsnego.
6
Gdy Pan niósł krzyż na sobie, a krew się toczyła
Strumienie wszytkie drogu obfitu kropiła;
Gdy zaś umarł na krzyżu za występki twoje
Jezus Chrystus, nasłodsze odkupienie moje,
Uważaj, jak barziej ty winen jest dla twego
Dobrodzieja ucierpieć wszystkiego przykrego
7
Иосиф з Никодимом смела приступили
До Пилата, гды тело сняти Бога сына просили.
Плащаницею тело окрили чистою,
З маткою провадили в гроб прачистою.
Ты, человече, для Пана нивча не збраняйса
Чинити што доброго на си не навстыдяйса.
8
Иосиф з Никодимом блажанные людзе,
Нехай вам нагорода в небе весна будзе.
Жече творци своя нам навстыдали,
З набратством горачим с креста его сняли.
Откуду же в остатнюю послугу снидиста,
В приготованом гробе его положиста.
(Po tym wielkiej cerkwi będą pokładać Pańskie passia. Naprzód śpiewanie.)
Anioł:
śmiele Nikodem z Joswem smutno przystąpiwszy
Do Piłata a, Pańskie ciało uprosiwszy,
Z krzyża swami rękoma poważnie zpuścili,
Prześcieradłem obwite w tym grobie złożyli
Do groba już ochotnie wszyścy przystępuycje,
Z nabożną Duszą płaczcie a usty całuycje.
Ciało Jezusa mego apłączac stękajcie
Y na przeciężkie swoje grzechy narzekajcie.
Ty zaś, Dusza pobożna, kładź krzyż Pana swego
Tuż przy grobie nawieczne wysławienie jego.
Dusza:
Nie dam go, bo w tym sercu wesele być czuję,
Gdy ten klejnot najdroższy w ręku mych piastuję.
Anioł:
Tu go położ, bo w trzecy dzień doznasz większego
Wesela, gdy obaczysz z groba powstałego.
Dusza:
Krzyżu święty, nadziejo odkupienia mego,
Skarbcze niewyczerpany, ja z uboztwa swego
To obiecuje lubo z toboj się rozstanę,
Ze nigdy cię w sercu mym nosić nie przestanę;
A teraz przy tym grobie, gdy ciebie pokładam,
Z wzselaką poczciwością porzed tobą upadam.
Anioł:
A wy, mieszkańcy ziemni, co w ręki trzymacie
Przy tym grobie y krzyżu wszytko składać macie
[Chor 1. Corona]:
Przenajdroższa korona zbawiciela mego,
Nad ciebie, sercu memu, niemam nic milszego.
Z ręki mojey eję wydaję y kładę przy grobie,
Mając pewną nadzieję duszy mojej w tobie.
Chor 2. Gwoździe:
Gwoździe święte, wy na krzyż grzechy me przybili,
Wy z rąk y nog krew Pańska hojną wypuścili.
Dla zbawienia mojego leżcież tu spokojnie,
Niechaj wam ziemskie plemie część daje przystojnie.
Chor 3. Trzcina:
Lubo mi y niemiło rozstać się z tą trzciną,
Która Diabłu y śmierci stała się ruina.
Muszę iednak przy grobie y krzyżu zostawić,
Gdyż może bez wątpienia zbawienie mi sprawić.
Chor 4. Kopicą:
Ta charakter zguby mej na krzyżu rozdarła,
Ta żarło mej prbepaści przeciwne zawarła,
Tą pokładam przy cnym Pańskim instrumiencie,
Sam nigdy nie przestanę przebywać w landende.
śpiewanie.
Anioł (do ludzi mówi):
Twoje grzechy sprawili, Adamowe plemie,
Ze tak raczył ucierpieć Pan nieba y ziemie,
Twe występki baranka mocno krępowali
Ba y po drogach ostrych wszędy potrącali,
Twoje brzydkie spośności na krzyżu przybili,
Te martwego w kamennym grobie położyli.
Obacz się skrusz serce kamienne, grzeszniku,
Płacz, lamientuj, wzdychając, miśerny nędzniku.
A w trzecim dniu radości spodziewać się trzeba —
Z wschodu słonecznego wesołgo z nieba.
Pódźmyż y my każdy z nas ztąd d swoje mieszkanie,
Mając dobrą nadzieje, że Pan z martwych wstanie.
(Tu pojde Dusza. śpiewanie.)
EPILOG:
Przypatrzyłeś się widzę, słuchaczu łaskawy,
Jakie miała z Aniołem Dusza swe zabawy,
Jak po drogach chodziła rzewnie lamientując,
A z nię mieszkańców ziemnych na toż uteskując.
Spraw że y ty swe serce, bądź wdzięcznikiem tego,
Co zań ucierpieć raczył dla zbawienia twego.
AMD: Q Ra, W, m[ortis] Honorem
вернуться

350

Наиболее раннее из известных ныне произведений Симеона, написанных для школьного театра. Пьеса создана в жанре пасхального диалога (традиционного для школьной драматургии XVII в.). Вероятнее всего, она предназначалась для постановки на территории соборной церкви Виленской иезуитской академии, в которой поэт учился в начале 1650-х годов. «Отец Шембек» (о нем говорится в начальной ремарке) принадлежал к именитому шляхетскому роду Шембеков, видимо, это один из ближайших родственников Фридерика Шембека (ум. в 1644), вступившего в орден иезуитов еще в 1597 г.

46
{"b":"819344","o":1}