– Nie gniewaj się, Walter, ale… – przecina me myśli głos Zuzanny.
– Nie gniewam się. Zapomnisz o tym facecie, on wkrótce umrze…
– Nie, czuję mym sercem, że jest na tym sterowcu… Jest wśród wybranych… Znajdzie się wśród nowego ludu! – mówi dziewczyna.
Cholerny sterowiec. Jest już coraz bliżej… A gdyby tak nie czekać? Skoczyć w dół…
Z ziemianki cały czas dobiega jazgotliwy zgiełk radia. I nagle muzyka się urywa. Wszyscy nieruchomiejemy… Cisza… Sekunda, dwie… Jest! Z głośnika zaczyna dobywać się dramatyczny głos spikera:
– Uwaga, uwaga! Nadajemy komunikat specjalny…