Литмир - Электронная Библиотека
Содержание  
A
A

Obudził go hałas. Markiz znosił kamienie i układał je w kopiec nad ciałem Weroniki. Kiedy skończył, chwiejnym i niepewnym krokiem ruszył na wschód, nie oglądając się na chłopca.

36
{"b":"89150","o":1}