Dwanaście lat później
Całe życie chciałem napisać tę powieść. Baśń o upadku komunizmu i Imerpium Zła.
Wielokrotnie w latach sześćdziesiątych – osiemdziesiątych zastanawiałem się, jak to się odbędzie i czy wolności dożyję. Zachodni politolodzy prognozowali nieuniknioną wojnę – ograniczony konflikt nuklearny, starcie z Chinami i dopiero potem, ewentualnie… Zajdel wizjonersko przewidział siłę sprawczą korozji. Lem święto, w którym spadną maski. Cóż z tego, w 1980 maski pospadały, a potem znów je przyspawano.
Moja prywatna wersja zakładała silne tarcia wewnątrz rządzącej elity – równoczesną elekcję dwóch Pierwszych Sekretarzy, może też zbrojny konflikt między Armią i Bezpieką. Nie przypuszczałem, że Imperium rozpadnie się samo, w chwili kiedy ostatni czerwony car spróbuje zacząć nieśmiałe reformy. Ani że pucz bolszewickich Tajgenisów potrwa wszystkiego 3 dni.
"Kwadraturę trójkąta" zacząłem pisać w 1988 roku, skończyłem przed "okrągłym stołem". Po napisaniu książka leżakowała parę lat. Padały kolejne zainteresowane nią wydawnictwa, wycofywano się z umów. Później nowe tematy i nowe pomysły (także możliwość pisania i drukowania bez żadnych mylących cenzurę kamuflaży) sprawiły, że straciłem ją z oczu. Z ostatniego z wydawnictw upadłych dostałem dyskietkę, którą przerzuciłem na twardy dysk i zapomniałem.
Gdy przy końcu 1999 roku Maciej Parowski pytał, czy nie mam czegoś większego do druku, w pierwszej chwili powiedziałem, że nie. Zaraz jednak przypomniałem sobie o znalezisku podczas porządkowania komputera.
Wydrukowałem tekst (po drodze zgubiły się polskie litery) i zacząłem się zastanawiać, co z nim zrobić. Zdeszyfrować aluzje, przenieść akcję do naszego świata i zamienić fantastyczną opowieść na historię senatora z Arkansas podstawionego przez KGB do Białego Domu…? Oparłem się pokusie. Dokonując drobnych korekt stylistycznych pozostawiłem "Kwadraturę" w starych dekoracjach. Przecież w ciągu 12 lat i świat dobra jakoś nam spsiał i spowszedniał, zaś imperium zła też nie do końca zdechło. Może antybaśnie nie muszą umierać, nawet jeśli tworzono je w ostatnim roku zniewolenia? Żyjąc w rzeczywistości telenowel, sitkomów i talk showów warto chyba uciec czasem na drugą stronę Mlecznej Drogi, nawet jeśli jest tam prawie tak samo jak tu?
Marcin Wolski
19. SŁOWNICZEK
W wyniku wielowiekowego odosobnienia Innej ewolucja języka, mimo greckorzymskiej podstawy, przyniosła duże zmiany w stosunku do antycznych wzorów. Dlatego też słowniczek pomoże w pełniejszym zrozumieniu tekstu. Wenedyjskie odpowiedniki wyrazów greckich i łacińskich są przytoczone w wersji słowiańskiej, dopasowane do współczesnej polszczyzny, np. nie zmglk, lecz zamglik (jeden z jesiennych miesięcy)
afegasta – funkcjonariusz zmotoryzowanej rezerwy straży wewnątrzkorytarzowej w podziemnej Dolnej Akropolii. Afegaści poruszali się na wrotkach i byli używani do pacyfikowania wszelkich przejawów buntu. Również strażnik pogranicza
agricola – farmer, agricolia – farma
albana – bluzka, koszulka kobieca
ambrozion – smakołyk ekumeński
androzaury – inteligentne gady latające, pierwotni włodarze Innej
antykwitaci i voluminiści – sprzedawcy książek i handlarze starociami
Arbitriat – Trzecia Kontrolna Izba Parlamentu Federacji Archipelagiańskiej
archont – tytularny członek najwyższych władz Ekumeny, a zarazem jeden z kapłanów Arymana
armiony – rodzaj wonnych kwiatów charakterystycznych dla Florentyny; podobnie jak heliony, rosynie
Arymanteja – pełna nazwa: Zjednoczona Arymanteja Robotniczo-Chłopska – monopartia czcicieli szatana
as – drobna moneta metalowa na Archipelagu
astrinetki – małe wirujące gwiazdki (confetti)
augurzy – niżsi kapłani świątyni Arymana, zarazem funkcjonariusze Szarej Straży
aureus – dawna złota, ciężka moneta a Archipelagu, odpowiadająca n 0,5 ekumeńskiego talenta. Aktualnie używana jedynie jako jednostka obliczeniowa w eleganckich transakcjach, podobnie jak w Anglii gwinea
auriga – reprezentacyjny szofer, potocznie zawodowy kierowca
autodansbuda – lokal służący bezgotówkowej wymianie usług seksualnych
autorydwan – pędnik zdobny, którego pasażer (pasażerowie) poruszają się w pozycji pionowej
avion, hydravion – powietrzne pojazdy pasażerskie
avozaur – latający gad, najmniejsze avozurki miały wielkość gołębia; inne znane gady: tigrozaur, elefentozur czy hippozaur (używany jako zwierzę pociągowe)
balisty – rakiety międzykontynentalne
Bardosa skala temperatury – stosowana od XIV w., temperatura wrzenia 1000 stopni, marznięcia 0
basileus – w Ekumenie król lub dożywotni wódz dysponujący również władzą religijną
bożydar – trzynasty miesiąc (świąteczny) na Innej według terminologii słowiańskiej (inne: śniegul, zmieniec, siejbak, zamglik, żeniec, owocniak)
bulla – uroczyste pismo dyplomatyczne
campanilla – początkowo dzwonnica, później wieża i wieżowiec
caldarium, frigidarium, sudarium – gorące, zimne i wypoczynkowe pomieszczenia w termach
carcer – areszt
casetta – apartament, mieszkanko
caupona – zajazd, tanie hostellum z popiną
caverna – piwnica (latynizm przyjęty przez Greków) – izba mieszkalna wyrąbana w skale, w niższych poziomach mieszkalnych dolnych miast
celmierz (zwykle z optykalem) – broń strzelca wyborowego
cenacula – wielofunkcyjna izba mieszkalna
chiton – koszulobluza używana przez biedniejsze warstwy Ekumeny; również koszulka kuloodporna
chlamida – szata wierzchnia, tylko z nazwy przypominająca strój antyczny
cingulum – pas, pasek
cognomiak – przezwisko, ksywa
complementarka – rodzaj wielofunkcyjnej pomocy biurowej będącej zarazem damą do towarzystwa. Warto tu wspomnieć o specyfice obyczajowej Innej, na której przykazanie "nie cudzołóż" dotyczy wyłącznie wierności małżeńskiej, zresztą przysięga ta może być łamana za obopólną zgodą małżonków
consulantor – sekretarz, doradca
correspondansi, mediaferranci – dziennikarze, reporterzy
corridor – korytarz wewnątrz budynku
cubiculum – apartament hostelowy, również wynajęty lokal mieszkalny
curatrona – pielęgniarka
delator – płatny donosiciel w Ekumenie
demos – lud, Zgromadzenie Demosu, fasadowa izba ludowa w Ekumenie wyłaniana przez losowanie (oczywiście bez żadnego elementu przypadkowego)
deviantissimusi, fabulanci – chorzy umysłowo, często na tle politycznym
diecezje – samodzielne, składowe części Federacji Archipelagiańskiej, wyspy lub grupy wysp (Zefiria, Orelia, Equatoria, Istria, Nowa Istria, Superiora, Minoryty itp.)
dionision, appolion, galeriettka, olimpion, rakietka, dianka itp. – marki pędników, drogowych środków komunikacyjnych
dormitorium – sypialnia
drakonia – drzewo smocze, rodzaj rośliny o grubym pniu i płomykowatych listkogałązkach
dwukół – pojazd niezwykle podobny do roweru
edylat – niższy, od dawna czysto tytularny urząd państwowy w Federacji
efet – (efeci, tesmoteci) – obrońcy i sędziowie w Ekumenie. W istocie bierne narzędzia reżimu
eforia – Szara Straż, tajna policja Arymana kierowana przez eforów
electorius – członek sztabu wyborczego, lobbysta
extraordynariat – eufemistyczna nazwa służb specjalnych
fakcje – partie polityczne wywodzące się ze starożytnych bractw sportowych przypisane zarazem tradycyjnie określonym grupom kibiców ze stadionów i hippodromów, o ogromnym poczuciu wspólnoty ("Niebiescy", "Pomarańczowi")
fakcjony – lokale partyjne, często łączone z termami
falangierki – członkinie ochrony osobistej hierarchów ekumeńskich
Federacyjne Officjum Inwigilacyjne (FOI) – Służba Bezpieczeństwa i Ochrony Federacji, również o uprawnieniach kontrwywiadowczych