Литмир - Электронная Библиотека
A
A

W jednym miejscu stało tu rzędem z pół tuzina starych kufrów z ciężkimi okuciami. Wszystkie w dobrym stanie i wszystkie potężne.

– Idealna kryjówka dla małego kufra to duży kufer! – wykrzyknął Jupiter. – Czy też na to wpadłeś, wuju?

– Możesz sprawdzić – zaproponował wuj Tytus.

Jupiter ruszył w tamtą stronę. Ale Pete wyprzedził go i z rozmachem otworzył pierwszy kufer. Był pusty. Jupiter otworzył następny. Ten też był pusty, podobnie jak trzeci i czwarty.

Kiedy doszli do piątego, przyłączył się do nich Bob. Otworzyli piąte wieko i znieruchomieli.

W środku wielkiego kufra stał tajemniczy “Guliwer Wielki”.

7
{"b":"92195","o":1}