1 No Title
Physicist Jonothan Logan tells a strange tale that begins in 1946, soon after Germany surrendered. Fifteen of Germany's greatest physicists have been…
URL: terra.msrc.sunysb.edu/~dmyers/engines/thebomb
2.The World at War
Books – Bibliography. “Who burns books will burn people, too” New reviews. The Story of a U-boat Nco 1940-1946 by Wolfgang Hirshfeld The diary of a…
URL: worldatwar.net/books/list.html
3. The Critical Mass
From 1939 onward physicists understood that a neutron chain reaction in uranium was a possible way to liberate nuclear energy for research or for engines.
URL: www.sigmaxi.org/Amsci/captions/captions9…Logan-cap2.html
4. Heisenberg and the Nazi Atomic Bomb Project
THE UNIVERSITY OF California PRESS. Click on price to purchase: $35.00. Rose, Paul Lawrence Heisenberg and the Nazi Atomic Bomb Project. No one better…
URL: www.ucpress.edu/books/pages/8006.html
5. If You Like this Book: Heisenberg and the Nazi Atomic Bomb Project: A Study
Text Only. at a glance. reviews. customer comments. if you like this book… table of contents. Keyword Search. Books. Popular Music. Classical Music…
URL: www.amazon.co.hu/exec/obidos/ts/book-sim…ref=sim_m_books
6. Amazon.com: A Glance: Heisenberg and the Nazi Atomic Bomb Project: A Study in
at a glance. reviews. customer comments. if you like this book… table of contents. e-mail a friend about this book… Keyword Search. Books. All…
URL: wwwb244.test4040.yi.org/exec/obidos/ASIN/0520210778
7. Amazon com: A Glance: Heisenberg Probably Slept Here: The Lives, Times and I
at a glance. reviews. customer comments. if you like this book… table of contents. e-mail a friend about this book… Keyword Search. Books. All…
URL: wwwl.test4041.yi.org/exec/obidos/ASIN/0471157090/wowprices
8. Amazon com: A Glance: Heisenberg Probably Slept Here: The Lives, Times and I
at a glance. reviews. customer comments. if you like this book… table of contents. e-mail a friend about this book… Keyword Search. Books. All…
URL: www.amazon.com/exec/obidos/ASIN/0471157090/wowprices
9. Heisenberg
Werner Heisenberg. In addition to his pivitol role in the development of atomic theory, Heisenberg was a firm German patriot. Although he did not…
URL: www.chem.uidaho.edu/~honors/heisen.html
10. Heisenberg Interview
Parts of an Interview with Werner Heisenberg on Nuclear Energy Development in Germany during World War II. Conducted and edited by Joseph J. Ermenc,…
URL: www.acslink.aone.net.au/bclancy/haigerloch/int.htm
Jezuuu… Było tam wszystko: plany, rysunki, obliczenia. Heisenberg rzeczywiście konstruował w Wiesbaden bombę atomową. Zresztą to był tylko jeden z ośrodków. Lise Meitner, Otto Hahn, Gustaw Harteck, Carl-Friedrich von Weizsacker… Wielki, dwupiętrowy reaktor z ogromnym kominem. Zdjęcia, plany, rysunki, obliczenia, wspomnienia naukowców, wraz ze schematycznymi szkicami. W sieci było wszystko. Także dokładny opis stanu badań w momencie, gdy reaktory zostały przejęte przez sojusznicze wojska.
Wiśniowiecki zamówił jeszcze jedno piwo. Zanim je przyniesiono, uporał się z frytkami, kiełbasą i kawą.
Wystukał „Los Alamos, a-bomb”. Altavista znalazła siedemset dziewięćdziesiąt tysięcy siedemset pięćdziesiąt pięć stron www odpowiadających zadanym kryteriom. Znowu zerknął na pierwsze dziesięć.
Wystukał: „Los Alamos, a-bomb, Oppenheimer”. Z górą szesnaście milionów odwołań. Jezu… Sieć to śmietnik! Przeszedł na Science Search Index: „Los Alamos {and} a-bomb {and} Oppenheimer {and} concrete plans {and} mathematics calculations {and} physical research {and} hardware photos”… Enter.
„Jedynie” osiemnaście tysięcy odwołań. Zamówił trzecie piwo i zaczął przeglądać odnośniki. Sieć zawierała wszystko, nawet modną przed dekadą książkę „Zrób sobie sam w piwnicy własną bombę atomową”. Całe szczęście, że jednak w piwnicy nikomu nie udało się tego dokonać… Usiłował zrozumieć, dlaczego Oppenheimer, a nie Heisenberg. Co sprawiło, że pracowali nad tym amerykańscy Żydzi z Niemiec, a nie niemieccy aryjczycy z Niemiec… Gdzie tkwił błąd? Jaka była różnica?
Kelnerka podeszła, żeby zapytać, czy chce kupić dyskietki, skoro przegląda tyle danych… Nie chciał, podała mu więc obiad. Widziała wielu takich maniaków. Jeśli niczego nie zamierzał zapisywać, to była tylko zabawa – i tak lepsza, niż obłędne gry, na które ściągali tu młodzi. Obliczenia, zdjęcia, schematy urządzeń przynajmniej nie wyły, nie strzelały i nie piszczały, wykorzystując całą moc kart dźwiękowych.
Wiśniowiecki skończył wieczorem, z podpuchniętymi oczami i bolącą głową. Jezu… Naprawdę przesiedział tak długo przed monitorem? Zapłacił kartą kredytową, bo nie miał przy sobie wystarczającej gotówki, musiał więc czekać, aż kelnerka obsłuży „żelazko”, co wyraźnie sprawiało jej ogromne trudności. Wyjął z kieszeni telefon i wezwał taksówkę. Po tylu piwach wolał nie ryzykować jazdy własnym autem.
Taksówkarz nie zdziwił się, że ma jechać tak blisko. „Sukces w pracy zawodowej”… Jeremi postanowił, że to będzie ostatni testowany przez niego sen. Ostatni i już. Oppenheimer i Heisenberg… Tylko to miał w głowie. Oppie i Willie, jak Flip i Flap.
* * *
Japoński Mitsubishi „Dolly” przewiózł go z Tokio do Mandżukuo. Tam, na lotnisku „Hinte III”, dwóch rosłych ochroniarzy zastąpiła Ola Brzozowska, śliczniutka agentka wywiadu sejmowego. Słuchała muzyki z zawieszonego na pasku radia, szczebiocząc bez przerwy z okropnym lwowskim akcentem – miał wrażenie, że wszystkie służby sejmowe rekrutowane są z województw centralnych, poprawna polszczyzna zdarzała się wyłącznie w wojsku i w telewizji. Jednak nie chciałby spotkać Oli w momencie, gdy dziewczyna trzyma swój rewolwer w dłoni – ten, który, nieudolnie ukryty, tkwił w kaburze pod dużym biustem. Sprawiała wrażenie, że wie, jak użyć tego czegoś, i użyje, jeśli z jakichś względów będzie się jej to wydawało lepszym rozwiązaniem. W każdym razie ludzie na „Hinte III” rozstępowali się przed nią w popłochu, gdy prowadziła go do kas biletowych.
Złapali austro-węgierską Škodę „Hradec”, która leciała do Tomska. Tam, skonani i wymęczeni, przesiedli się do odrzutowego „Tura” LOT-u, cywilnej wersji słynnego bombowca. Nareszcie można było zjeść coś ciepłego i choć na chwilę się zdrzemnąć. Niestety, sen pierzchł bezpowrotnie, gdy pilot obudził ich głośnym komunikatem, obwieszczając, że właśnie minęli granicę województwa moskiewskiego. Samej Moskwy nie zobaczyli, ku ogromnej rozpaczy Oli. Najwyraźniej chciała mu pokazać Plac Biało-Czerwony i mauzoleum cesarza Napoleona w murach Kremla. Wiśniowiecki dopiero teraz zrozumiał, dlaczego tak piękną dziewczynę skierowano do ochrony – bardziej nadawała się na przewodnika, niż na agenta wywiadu.
Rozdano im cukierki i wylądowali w Kijowie, gdzie nareszcie można było się porządnie wyspać w eleganckim hotelu „Żorż”, położonym tuż przy lotnisku. Budynek nie miał okien od strony płyty startowej, a posiadał za to specjalne, wzmocnione ściany, dzięki czemu jakoś dało się znieść ryk rozpędzanych odrzutowców.
Następnego dnia Ola wsadziła Wiśniowieckiego do rządowego Lockheeda. Tu już nie musiał mieć ochrony. Dwóch pilotów zdawało się spać nad sterami, a steward pytał tylko, jaką stację radiową mu włączyć. Nie chciał żadnej.
Nie lądowali w Balicach, tylko na małym wojskowym lotnisku, ukrytym wśród gór na przedmieściach stolicy. Służbowy samochód Sejmu z dyskretnie przyciemnionymi szybami wiózł go plątaniną obwodnic Krakowa, a potem zagubił się w wąskich uliczkach. Wiśniowiecki nie bardzo wiedział, gdzie jest, rozpoznał dopiero nowoczesny hotel – „Patrię” Kiepury. Chryste! A zatem zawieźli go na sam kraniec miasta, do Krynicy. Miał wrażenie, że jeśli przejadą jeszcze kilkaset metrów, to trafią na tablice informujące, że tu właśnie przebiega granica administracyjna stolicy.