– Zdaje mi się, że klucz do mostu nie przyda nam się na wiele. To bardzo przykra wiadomość, zważywszy na to, ile wysiłku kosztowało nas jego zdobycie – zauważyła Candace.
– Cholernie irytujące – zgodziła się Melanie. – Musimy w takim razie postąpić według planu awaryjnego.
– Ja idę się wyspać – oświadczył Kevin. Nie mógł zrozumieć tych kobiet. Wydawały się zupełnie pozbawione strachu. Położył dłoń na sercu – waliło tak jak nigdy dotąd w całym jego życiu.