– Co robisz, żeby się rozerwać? Jak wygląda twoje życie towarzyskie? Nie zamierzam być wścibski, ale masz jakąś przyjaciółkę?
– Nie, właściwie nie.
– Jesteś gejem?
– Stanowczo nie. Na razie jestem, jakby to powiedzieć, poza obiegiem.
– No to nic dziwnego, że zachowujesz się tak dziwacznie. Coś ci powiem. Wyskoczymy sobie dziś wieczorem. Zjemy kolację, wypijemy po kilka drinków. Niedaleko mnie jest całkiem przyjemna knajpka. Będziemy mieli okazję pogadać.
– Nie bardzo lubię rozmawiać o sobie.
– Jasne. Nie będziesz musiał nic mówić. Ale i tak wyskoczymy. Zdaje się, że potrzebujesz normalnych kontaktów z ludźmi.
– A co to znaczy normalne? – zapytał Jack.