– Anatomicznie kobiety mają w sobie więcej komplikacji, niż mężczyźni (osobiste przekonanie autorki).
– Najlepszy sposób oszczędzania rąk, to robić wszystko rękami męża (przekrój).
– Kobiety rodzą potomstwo (sprawdzone).
– Samiec w przyrodzie jest silniejszy niź samica i bardziej wojowniczy (Zwierzyna żyjąca stadnie, w razie niebezpieczeństwa, na obrzeżach stawia samce, jelenie, ogiery, buhaje i tym podobne, za nimi samice,
a w środku dzieci. W zasadzie niczyich sprzeciwów nie budzą tylko dzieci).
– Dla ewentualnego odrodzenia ludzkości wystarczy sto kobiet i jeden mężczyzna (ratować kobiety! Ten mężczyzna jakoś sobie da radę, szczególnie że doping będzie miał potężny. Jak potem z tą setką bab wytrzyma, to już inna sprawa).
– Odwrotna proporcja nie ma sensu i nie da dobrych rezultatów (matematyka).
– Kobiety miewają złe dni (z przyczyn: fizjologicznych, psychicznych,
nieokreślonych, życiowych i niepojętych. Należy im wtedy dać spokój i unikać zadrażnień) – Kobiety zostały stworzone dla mężczyzn (z czego wynika, że wytrzymać z nimi musimy i cześć).
– Mężczyźni zostali stworzeni dla kobiet (z czym musimy się pogodzić bez względu na prawdziwość stwierdzenia).
– Byłoby strasznie głupio, gdyby po tę rękawiczkę pomiędzy lamparty schodziła kobieta (co nie znaczy, że mężczyzna koniecznie musi robić z siebie idiotę).
– Byłoby strasznie głupio, gdyby mężczyzna spędzał życie w kuchennym fartuszku (z wyjątkiem kucharzy).
– Amazonki nigdy nie miały wielkiego powodzenia (mity greckie).
– Kobiety skazane na ciężką pracę i zbytnio eksploatowane, przesadnie szybko się starzeją (Karol May).
– Kobiety także posiadają pod ciemieniem urządzenie, zwane mózgiem (stwierdzone medycznie. Przy sekcjach).
– Zwierzęta niższego rzędu posiadają wysoko rozwinięty instynkt (Karol Dickens).
– Kobiety kierują się głównie, jjeśli nie wyłącznie, uczuciem (życiowe).
– Mężczyźni, jeśli kierują się głównie, lub wyłącznie, uczuciem, robią z siebie głupków (każdy powinien robić to, do czego się nadaje).
– Kobiety nas chcą i jesteśmy im niezbędni (na każdym kroku widać).
– Kobiety bywają bardzo mądre (mężczyźni rzadziej).
Ponadto istnieją jakby podpunkty Kobiety, w pracy posługujące się skutecznie wysokiej klasy rozumem, uczuciem kierować się będą w odniesieniu do:
a) swojego mężczyzny,
b) swoich dzieci,
c) swojej rywalki.
I na to nie ma siły. Jedna samica, broniąca swoich dzieci stanowi znacznie większe niebezpieczeństwo, niż wszystkie samce w stadzie, razem wzięte.
Szaleństwa, jakie może popełnić kobieta w wyniku uczuć, są nie do przewidzenia i właściwie nie mają granic, prawie jak ludzka głupota. Na marginesie: jedyne, co na tym świecie naprawdę nie ma żadnych granic, to ludzka głupota. Osoby, niklej w tej dziedzinie obdarzone, nie jeden raz narwały się na przeko-nanie, że jakieś granice głupoty istnieją. Otóż nic podobnego, nie istnieją. Rozmiary głupoty przerastają rozmiary wszechświata. Ludzka głupota dajepojęcie o nieskończoności Wszystko powyższe wziąwszy pod uwagę, właściwy stosunek do kobiet możemy w sobie wyrobić naukowo. W gruncie rzeczy:
1. Nie możemy ich, w całej pełni, traktować poważnie.
No dobrze, już dobrze.
Taka Maria Curie-Skłodowska, primo stanowiła wyjątek, a secundo, w godzinach pracy mogła nawet nie być kobietą. W godzinach nadliczbowych zaś, skąd wiemy, jak to było? Szczególnie, że nie umiała gotować rosołu…
Już tam nie bez powodu ten Piotr ją kochał.
2. Zważywszy odmienność licznych cech, uczciwie mówiąc nieszkodliwych,
możemy:
a) zwyczajnie je lubić,
b) rozczulać się nad nimi,
c) z zaciekawieniem obserwować ich rozmaite dziwactwa,
d) bawić się nimi znakomicie,
e) wzruszać.
3. Rozbawieniem owocować może współpraca z nimi, oraz ich gorliwa pomoc,
kiedy, na przykład:
– przy remoncie naszej siedziby upuszczają nam na nogę młotek, cegłę, żelazną wajchę i pełną butelkę prawdziwej szkockiej whisky – Fakt, że butelka nie ma prawa na naszej nodze się stłuc, napawa wielką pociechą.
– W obronie naszej siedziby przed złoczyńcami z determinacją naciskają spust i trafiają komisarza policji.
– Z trójki próbują wrzucić wsteczny. Straszliwy zgrzyt skrzyni biegów zagłuszamy wybuchami naszego radosnego śmiechu.
– Z miłości do nas prasują nasze spodnie, starannie utrwalając kanty na bokach. (Dokładnie wiem o jednej żonie, która zrobiła coś takiego i nigdy potem nie musiała prasować męskich spodni. Ostrożność w tej kwestii przeszła z ojca na synów).
4. Nie możemy także opierać się w pełni na tym, co mówią. "Puść mnie natychmiast!" – krzyczy kobieta, kurczowo trzymając nas za klapy marynarki,
lub też dusząc w uścisku. A proszę, proszę, spróbujmy puścić. Jednostka w pełni wiarygodna była świad-kiem następującej sceny: Dwie osoby szły ulicą, młody dżentelmen i młoda dama. Jednostce udało się podsłuchać dialog pomiędzy nimi.
On: – Może byśmyposzli do kina? Ona: – Oszalałeś! Wykluczone! Idiotycznypomysł! Wogóle mowy nie ma, do żadnego kina nie idę, nawet nie ma na co! Kretyńska propozycja, nie zgadzam się! Nie chcę! On: (milczy kamiennie bardzo długą chwilę) Ona: – No dobrze, namówiłeś mnie Możemy iść do tego kina.
5. Ogólnie musimy po prostu pamiętać o różnicy płci O ile nie daje się zauważyć, być może wcale nie mamy do czynienia z kobietą. Pewność, że bez nas one w ogóle zginą, powinniśmy taktownie ukrywać. (Ponieważ my bez nich też).
Wśród wszystkich kobiet świata znajduje się jeszcze jedna, która elegancko potrafi zatruć nam życie, acz-kolwiek sama nam je dała. Mianowicie nasza mamusia. Kobiety są na nas zachłanne i pazerne i mamusia wcale zbytnio od normy nie odbiega. Kobiety są zazdrosne o siebie wzajemnie i mamusia trzyma standard. Stąd żywa niechęć do synowych i liczne dramaty. Strzeżmy się zatem:
– zbyt częstych i bliskich wzajemnych kontaktów obu naszych pań, bowiem albo:
a) znienawidzą się wzajemnie i staniemy się tarczą, ostrzeliwaną dwustronnie,
b) jedna podpuści nas na drugą i sami którąś znienawidzimy, co wcale nie leżało w naszych zamiarach,
c) stracimy tę, na której nam bardziej zależało;
albo:
a) zaprzyjaźnią się i jedna przed drugą odkryje nasze wstydliwe cechy, do których nigdy nie chcieliśmy się przyznawać ţi. będą nas pilnowały na zmianę, nie zostawiając ani sekundy na swobodny oddech.
– stawiania żonie mamusi za przykład (na dłuższą metę nie wytrzyma tego żadna kobieta. Już prędzej mężczyzna zniesie stawianie mu za przykład nieboszczyka pierwszego męża).
– narzekania na żonę przed mamusią (Wtrąci się, jak Bóg na niebie, a to wtrącenie bokiem nam wyjdzie)
(Na mamusię przed żoną możemy narzekać, ile nam się spodoba).
– oczekiwania od naszej kobiety wszystkiego tego, czym nas mamusia obdarzała,
(Ona będzie zapewne obdarzała tym samym, nie nas jednakże, tylko naszego syna).
Zważywszy, iż pazernej mamusi, tak samo jak żadnej innej kobiecie, nie da się niczego przetłumaczyć, musimy, trudno i darmo, zastosowaĆ się do przykazań biblijnych: "Porzucisz ojca swego i matkę swoją
i pójdziesz z mężem i żoną".
Zdarza się niekiedy, i należy o tym napomknąć, iż mamusie lepiej od nas potrafią ocenić łapiące nas kobie-ty, które nam osobiście wydają się cudem olśniewającym. W takim wypadku powinniśmy opanować nasz konflikt wewnętrzny i zastanowić się bodaj odrobinę. Powiedzmy: sprawdzić słuszność poglądów tnamusi. Udaje się to mniej więcej raz na milion razy i najedno stulecie. Kobieta zmienną jest. Wybieramy się w góry lutą zimą w celu zdobywania szczytów i wcale nas nie dziwi, że w kwadrans po żywym słońcu i bezchmur-nym niebie dostaliśmy się w zamieć śnieżną, a pod pałatką na grani kostnieje nam wszystko. Wyruszamy na polowanie i wcale nas nie dziwi, że draśnięty odyniec zaszarżował na nas znienacka od innej strony, niż dźwięki wskazywały. Udaliśmy się do sklepu przed tygodniem papierniczego i wcale się nie dziwiąc, stwierdzamy, iż znajduje się tam renomowana pracownia gorsetów damskich. (Specyfika naszego kraju
i naszego ustroju. W takiej, na przykład, Danii byłoby to niemożliwe i zdziwiliby się wszyscy).
Wypływamy na połów ławicy śledzia przy spokojnym morzu i doskonałych prognozach pogody i wcale się nie dziwimy, że po ławicy śledzia nie ma ani śladu, a za to miotamy się we wzburzonych falach,
w najmniejszym stopniu nie przypominających gładkiej toni. Wyjeżdżamy do Wenezueli (Japonii,
Kalifornii) i wcale się nie dziwimy, że w miejscu hotelu, gdzie mieliśmy rezerwację, widnieje wielka kupa gruzu. Jesteśmy wykształceni i o trzęsieniach ziemi mamy jakie takie pojęcie. Dlaczego zatem mamy się dziwić zmianom w kobiecie? Pogoda, odyńce, polityka i sejsmologia do pięt jej nie sięgają. Kobieta to nie rozkład jazdy.
O zmienności kobiet należy wiedzieć, liczyć się z nią, spodziewać jej i w ogóle uwzględnić ją w planach życiowych.
Zmienność kobiet jest:
– denerwująca,
– męcząca,
– nad wyraz rozrywkowa,
– nieznośna,
– zachwycająca,
– przygnębiająca,
– dopingująca,
– podniecająca,
– ogłuszająca,
– a niekiedy od niej człowiek chętnie by skoczył na wzgórek i wył do Księżyca.
O ile znów, z drugiej strony, niby dlaczego one nie miałyby być zmienne? Były premier, niejaki Józef Cyrankiewicz, bardzo rozsądnie zauważył, że człowiek, to nie krowa na łące, ma prawo zmieniać poglądy. W wypadku kobiety także:
– osobowość,
– wygląd zewnętrzny,
– zainteresowania,
– przedmiot uczuć,
– poglądy,
– postępowanie,
– upodobania,
– reakcje,
– zawód,