Литмир - Электронная Библиотека
A
A

Idę pomiędzy tonącymi w oślepiającym blasku albo w nieprzejrzanych ciemnościach, albo w zimowym deszczu zaułkami Starego Miasta i ilekroć w mglistej perspektywie widzę wyso- ką, szczupłą i długowłosą kobiecą sylwetkę, serce mi skacze, bo myślę, że ona wróciła. Ale serce, choć niezwykle często, zawsze mylnie mi skacze. Często – bo teraz jest na świecie nie- słychanie dużo niesłychanie wysokich, niesłychanie młodych i w dodatku całkiem mało chy- botliwych kobiet. Jest zupełnie tak, jakby ostatnie damskie pokolenie, co się pod koniec ostatniego zaboru urodziło, obdarzone zostało za sprawą jakiegoś Bożego kaprysu imponują- cą dorodnością i pewnością ruchów. W tamtych czasach wysokie, mierzące ponad metr osiemdziesiąt dziewczyny zdarzały się rzadko i nawet w czółenkach na płaskim obcasie czuły się niepewnie.

9
{"b":"88061","o":1}