Наталья Феофилова, Юлия Вайнбергер, Татьяна Павелкина, Ольга Пучина, Юлия М, Альфия Сулейманова, Валерия Чечельницкая, Наталия Истомина, Дарья Девятерикова, Наталья Гутовская, Мария Бобровницкая, Ксения Карачун, Яна Соловых, Наталья Шмонина, Ольга Пак, Наталья Миронова, Мария Суменко, Ксения Слушаева, Елизавета Германцева, Татьяна Андреева, Анастасия Муртазина, Anastasiya Kolendo-Smirnova
Terapia kognitywno – obrazowa w pracy psychologów
5 etapów metody terapii kognitywno-obrazowej
Zanim przejdę do przypadków klientów moich uczniów i kolegów, chcę przypomnieć główne etapy metody terapii kognitywno-obrazowej. Bardziej szczegółowy opis metody znajduje się w książkach „Terapia kognitywno-obrazowa” i „Magiczna pigułka to ja”.
– Etap pierwszy – tworzenie pożądanego obrazu.
Na tym etapie powstaje cel w postaci wyobrażonej, pożądanej przyszłości. Ten etap można pominąć podczas radzenia sobie z destrukcyjnymi uczuciami, ale nie jest to konieczne.
– Etap drugi – identyfikacja negatywnych emocji z pożądanego obrazu. Za negatywnym uczuciem kryje się głębokie przekonanie. Nie jesteśmy zobowiązani do przeniesienia tego przekonania na świadomy poziom. Wystarczy go wykryć w uczuciach.
– Etap trzeci. Na tym etapie powstaje tak zwany „obraz roboczy” – metafora negatywnego uczucia znalezionego w pożądanym obrazie.
– Etap czwarty – Transformacja. Każdego dnia (czasami co trzy dni) w obrazie roboczym zmienia się jeden element (oczywiście zgodnie z pewnymi zasadami, które są szczegółowo opisane w instrukcji metody).
– Etap piąty. Utrwalanie zmian. Wynik. Sprawdzanie. Na tym etapie określa się zmiany w uczuciach, działaniach i okolicznościach życia klienta. Następnie przeprowadzana jest dodatkowa kontrola (diagnostyka), aby dowiedzieć się, czy coś nie zostało uszkodzone.
Ważne: Nigdy nie zostawiaj obrazu na negatywie bez zmiany na pozytywnie uczucia!
Klasyczna wersja pracy według metody terapii kognitywno-obrazowej opisuje moja uczennica Natalia.
Strach przed wystąpieniami publicznymi
Natalia Teofilowa, Tuła . Psycholog kliniczny. Certyfikowany specjalista w zakresie poradnictwa psychoanalitycznego. Członek Profesjonalnej
Ligi Psychoterapeutycznej.
Praca według metody terapii kognitywno-obrazowej.
Klientka – Anna, lat 45. Z obawy przed wystąpieniami publicznymi i prowadzeniem zajęć w małej grupie 10—15 osób.
Zaproponowałam jej rozwiązanie problemu metodą terapii kognitywno-obrazowej.
Pierwszym zadaniem było wyobrażenie sobie pożądanej sytuacji jako idealnej.
Klientka opisała sytuację: Występuje przed grupą online. Udało jej się poradzić sobie z ustawieniami technicznymi i podekscytowaniem, zespół słucha jej uważnie.
Pytanie psychologa: Jakie uczucia odczuwasz przy tym?
Klientka milczała, zagłębiając się w swoje uczucia. Odpowiedź: odczuwam strach, a nawet przerażenie. Nie wierzę, że mi się to udaje.
Psycholog: Czyli podstawowe uczucia to strach i przerażenie, a także niedowierzanie, że to możliwe?
Klientka: tak.
Psycholog: Spróbujmy wyobrazić sobie w formie metafory uczucie strachu i przerażenia.
Klientka: To tak, jakbym tonęła w ruchomych piaskach. Zasysa mnie, gleba ucieka spod nóg. Czuję strach i przerażenie.
Psycholog: ok, obraz jest. Zacznijmy teraz stopniowo zmieniać ten obraz. Dodaj jedną pozytywną zmianę, jedną rzecz, aby obraz był lepszy.
Klientka: Pojawia się brzoza i chwytam ją. Dzięki temu przestaję się wciągać. Proces wiązania zatrzymuje się, a raczej się zawiesza. Psycholog: dobrze, więc pierwszą zmianą jest pojawienie się brzozy, twoje ręce owijają jej pień. Potem obraz się zmienia, proces zapadania się w ruchome piaski się zatrzymuje.
Klientka: tak, nawet się uspokoiłam.
Psycholog: Uczucia stały się bardziej pozytywne, co oznacza, że zmiana jest naprawdę odpowiednia.
A teraz o tym, jak będziemy pracować dalej. Teraz utrwalisz sobie na piśmie ostateczny obraz ze zmianą, którą przeprowadziliśmy. Za dwa dni wrócisz do tego obrazu i dokonasz kolejnej zmiany, upewniając się, że jest ona naprawdę pozytywna.
Spotkanie 2.
Klientka: Dodałam zmianę – zaczęłam wspinać się po tej brzozie, a ona pękła, ręce mi się zsunęły. Znowu się ugrzęzłam.
Psycholog: Czy uważasz, że może to być pozytywna zmiana?
Klientka: Nie, nie może.
Psycholog: Więc cofamy tę zmianę. Ponownie trzymasz się pochylonego pnia brzozy. Jaką pozytywną zmianę można teraz zastosować?
Klientka: Przylatuje helikopter, rzucają mi drabinę linową.
Psycholog: Dobrze, zmiana to przylatujący helikopter z opuszczoną drabiną linową. Wykonaj jeszcze kilka kroków w związku z tą zmianą.
Klientka: Łapię się za drabinę, ale ona pęka, a ja z hukiem znów wpadam w ruchome piaski.
Psycholog: Jakie masz przy tym uczucia?
Klientka: Panika, frustracja, nic się nie udaję.
Psycholog: Więc i ta zmiana nie jest pozytywna. Anulujemy ją. Znowu po prostu trzymasz się pnia brzozy.
Klientka: Owszem, tak jest lżej.
Psycholog: Zobacz, jakie inne zmiany mogą być? Może to, co się dzieje, to tylko rysunek lub zdjęcie przed tobą. Może to kręcą film?
Klientka: Tak, to kręcą film, ale ruchome piaski są prawdziwe. Zmiana będzie następująca: Okazuje się, że po prawej stronie jest solidna krawędź. Stoi na niej kilka osób i wyciągają rękę, aby pomóc mi się wydostać.
Psycholog: Dobrze, jakie są kilka kroków w związku z tą zmianą?
Klientka: Chwytam wyciągnięte do mnie ręce pomocy i czuję się pewnie: zostanę uratowaną, wkrótce będę na ziemi.
Psycholog: Świetnie, zostaw tę zmianę. Zapisz dla siebie obraz ostateczny. I znowu dwa dni później dodaj kolejną pozytywną zmianę.
Spotkanie 3.
Klientka: Dodałam zmianę. Wychodzę na twardą powierzchnię, jestem wśród tych ludzi, stoję na twardym podłożu.
Psycholog: Dobrze, jakie są kilka kroków w związku z tą zmianą?
Klientka: Przechodzimy z nimi trochę i znajdujemy się na polanie. Psycholog: jak się czujesz?
Klientka: Jestem zadowolona, wreszcie mogę się przebrać.
Psycholog: Przebieranie się to kolejna zmiana. Nie spiesz się. Psychika zinternalizuje tylko jedną zmianę, mniej więcej raz na dwa dni.
Klientka: Rozumiem! Więc czuję, że jestem bezpieczna, pode mną twarda ziemia, jestem bardzo zadowolona.
Psycholog: Zmiana przeszła test pozytywności. Zostawiamy ją. Zapisz dla siebie ostateczny obraz dla następujących zmian. Spotkanie 4.
Klientka: Tym razem moja zmiana: siedzę na krześle i mówię coś ludziom.
Uczucie: coś jest nie tak, niepokój. Czy mnie słyszą?
Psycholog: uczucia są negatywne, więc tę zmianę anulujemy.
Klientka: Rozumiem. Teraz na tej polanie widzę klasę z biurkami, a za nimi dzieci. Jestem przy stole nauczyciela.
Psycholog: Czyli zmiana, że na polanie jest klasa, a ty jesteś przed nimi. Jakie są kroki związane z tą zmianą?
Klientka: Słuchają mnie, są zainteresowani. Jestem bardzo zainteresowana, naprawdę chcę z nimi pracować.
Klientka (śmieje się, nie mogąc ukryć radości): Wszystko zrozumiałam, bo do grupy przychodzą ludzie, którzy potrzebują tego, co powiem. A ja mogę dużo dać. I to jest dobrze zarówno dla mnie, jak i dla członków grupy. Jakie to wspaniałe!
Psycholog: Cieszę się z Twojego szczęścia! Udało ci się całkowicie zmienić obraz psychiki występu przed grupą. Jak teraz odczuwa się możliwość prowadzenia grupy?
Klientka: Radość, emocje, zainteresowanie. Jasne, to wszystko jest trochę ekscytujące, ale tak bardzo tego chcę! Dziękuję bardzo!
Wynik naszej pracy: klientka wzięła grupę 14 osób i z powodzeniem prowadziła ją przez 3 miesiące.
Oto jej recenzja:
„Natalia, serdecznie dziękuję za pracę ze mną. Zaczęłam prowadzić grupy. Pierwsza była na 14 osób. I zrobiłam to, udało mi się! Nawet nie wiem, dlaczego się tego bałam. To mój ulubiony kierunek. Na pewno Cię polecę, stworzyłaś cud!»