Литмир - Электронная Библиотека
A
A

Jeśli po wykonaniu tego prostego zadania stwierdzisz, że nie masz tendencji do tego rodzaju zależności, że zawsze byliście szczęśliwi pod każdym względem, a jeśli coś nie było satysfakcjonujące, to szczerze o tym mówiliście lub po prostu odchodziliście, gdy wasze wymagania nie były spełniane, to prawdopodobnie potrzebujesz mojej książki Gry dla par. Ma na celu wzmocnienie istniejących relacji lub tych, które dopiero zaczynają się kształtować w Twoim życiu.

Co powinieneś zrobić, jeśli zauważysz u siebie skłonność do współuzależnienia? Zacznij stopniowo pracować nad zmianą sposobu, w jaki czujesz się ze sobą. Kiedy zaczniesz naprawdę cenić siebie, inni będą robić to samo. Cierpienie nie będzie już miało tu miejsca.

Jeśli chodzi o mnie, to mam silne tendencje do tego typu współuzależnienia. To właśnie ten fakt skłania mnie do podjęcia następującego działania: rozpoczęcia pracy nad sobą w tym samym czasie co Ty. W pierwszej części książki zajmowałem się doświadczeniem separacji. Teraz zamierzam unikać niezdrowych związków w moim życiu. Taki jest cel drugiej części.

Obecnie spotykam się z moim nowym chłopakiem. Nie byliśmy ze sobą na tyle długo, aby ocenić i ocenić stopień wzajemnej zależności. Również mogę śmiało założyć, że część swoich problemów przepracowałem wcześniej za pomocą terapii poznawczo-obrazowej (CBT).

Można go porównać do broni samopowtarzalnej: może działać na rzeczy, z których możesz nie zdawać sobie sprawy.

Przyjrzyjmy się bliżej, czym tak naprawdę jest związek współuzależniony lub neurotyczny.

Nazywa się je współuzależnionymi, ponieważ dwie osoby są od siebie emocjonalnie zależne. Ta zależność jest tak silna, jakby to była jedna osoba, a nie dwie różne. W podobny sposób dziecko jest uzależnione od matki. Bez niej istnienie jest niemożliwe, więc ta silna więź jest zrozumiała. Ale silne uzależnienie osoby dorosłej od innej, do tego stopnia, że trudno sobie wyobrazić bez niej życie, jest postrzegane jako anomalia psychiczna – podobna do uzależnienia od hazardu, narkotyków czy alkoholu.

Te informacje są potrzebne, aby jasno zrozumieć: uzależnienie nie jest normą! Trzeba mieć tego świadomość. Jeśli osoba uzależniona uważa, że narkotyki są normą, nie ma korzyści z leczenia. Podobnie jest z uzależnieniami w sferze osobistej.

Nazywa się ją również związkiem neurotycznym. Przede wszystkim dlatego, że jest to równie duże odstępstwo od normy. Pozwolę sobie wyjaśnić nieco bardziej szczegółowo. Istnieje coś takiego jak człowiek zdrowy psychicznie. A są ludzie skłonni do neurotyzmu, do psychopatii… To wyjaśnienie może wydawać się surowe, ale robię to celowo, żeby nie zmylić czytelnika.

Neurotyk to osoba, która jest bardzo uzależniona od opinii innych, od okoliczności itp. Psychopata to druga skrajność. Jest to osoba, która w ogóle nie interesuje się normami społecznymi i odczuciami innych.

Co to jest nerwica? Czy takie informacje są nam w zasadzie potrzebne, a jeśli tak, to dlaczego? Dlaczego staram się zwrócić uwagę czytelnika na ten termin? Trwa na ten temat debata, mimo że istnieje już od ponad dwóch wieków. Nie będę teraz zajmował Twojej uwagi szczegółowym opisem symptomatologii nerwic i ich innych cech. Zadbam jednak o to, by wspomnieć o czymś, co do czego wszyscy dyskutujący na ogół się zgadzają: konflikt często leży u podstaw nerwicy. Mogą to być zarówno stłumione reakcje na okoliczności zewnętrzne, jak i wewnętrzna, zwykle nieuświadomiona sprzeczność. W takim przypadku sposobem na wyjście z nerwicy jest rozwiązanie konfliktu intrapersonalnego.

Powtórzę to jeszcze raz, żeby nic mi nie umknęło. Współzależne związki występują tylko u neurotyków. Psychopatów nie obchodzi, co się wokół nich dzieje, a zdrowy psychicznie człowiek nie będzie tolerował i cierpiał w milczeniu, jeśli nie jest z czegoś zadowolony. W konsekwencji nie znajdzie się w sytuacji, w której wybierze związek nad sobą. Nerwica to wewnętrzny konflikt, który wymaga uzdrowienia. Tylko poprzez powrót osoby ze stanu neurotycznego do zdrowego, normalnego stanu możemy zmienić scenariusz jej zaangażowania we współzależny związek.

Istotą nerwicy jest to, że człowiek znajduje się stale w stanie wewnętrznego konfliktu. Na przykład kobieta spotyka mężczyznę, który jest żonaty z inną kobietą. Jeśli kobieta ma skłonności do psychopatycznych zachowań, wysysa z niego pieniądze, zawstydza go nieodpowiednimi telefonami, ignoruje fakt, że żona mężczyzny może dowiedzieć się o związku, rodzina się rozpadnie, a dzieci zostaną bez ojca. Innymi słowy, nie obchodzi ją nic poza osobistym zyskiem i wygodą. Kobieta o zdrowych zmysłach nie rozpoczęłaby takiego związku. Zaproponuje mężczyźnie, by porozmawiać o ich przyszłości, dowiedzieć się, kiedy on zdecyduje się na rozwód. Co zrobi w tej sytuacji neurotyczna kobieta? Z jednej strony będzie chciała być z mężczyzną, ale z drugiej nie będzie chciała, zdając sobie sprawę, że on nie planuje lub nie zdecyduje się na opuszczenie rodziny.

W nerwicy zamknięte są więc dwa przeciwstawne pragnienia. Osoba z nerwicą będzie cierpiała z powodu niemożności wyboru. Stara się „ogarnąć” obie opcje.

Dlaczego nie można wybrać i zadowolić się jedną rzeczą? Czy tak trudno się zdecydować? Powód jest prosty: na głębokim poziomie w nieświadomości istnieje konflikt. Jest to konflikt między twoim tzw. światopoglądem a przekonaniami. Obraz świata kształtuje się przed ukończeniem trzeciego roku życia, jest to podstawowe postrzeganie siebie przez dziecko, innych i rzeczywistości. Głębsze przekonania kształtują się zwykle przed 12 rokiem życia.

Co się dzieje i między kim (lub czym) jest konflikt? Pokażę to na konkretnym przykładzie. Dziecko poniżej trzeciego roku życia czuje, że jego rodzice mają do niego dość chłodny stosunek. Jednocześnie są one podstawą jego istnienia w każdym sensie. Dziecko nie zdaje sobie jeszcze sprawy, ale czuje, że otaczający je świat jest zimny i nieprzystępny. On lub ona „decyduje”, że to jest norma, bo to mama i tata wymyślają dla niego świat.

Do dwunastego roku życia dziecko rozwija zrozumienie, co jest dobre, a co złe, jakie rodziny są dobre, a jakie złe. W dorosłości to właśnie te dwie części są w konflikcie. Jedna, ukształtowana przed ukończeniem trzeciego roku życia, która mówi, że najbardziej ukochany obiekt nie odczuwa w zamian ciepłych uczuć. Druga to ta, która uważa, że normalny związek jest pełen miłości i ciepła.

Czy zdajesz sobie sprawę, jak głęboko jest to zakorzenione? Dlatego zerwanie neurotycznego związku jest nieznośnie bolesne, niemal niemożliwe. Pozostawanie w nich jest równie bolesne. Taki jest cel leczenia. Naszym celem nie jest rozbicie Twojego obecnego związku, ale praca nad Twoimi neurotycznymi postawami i zastąpienie ich zdrowszymi.

Postaram się w przyszłości nie podawać zbyt wielu informacji teoretycznych. Ale szczególnie ten jeden, opisany powyżej, jest ważny dla zrozumienia, z czym mamy do czynienia i dlaczego tak trudno jest to zmienić. Jednak

Aby posunąć sprawy do przodu, konieczne są negocjacje z nieświadomymi, a jest na to kilka sposobów. W przypadku neurotyka doskonałą ilustracją impasu byłoby skrzyżowanie, przecięcie dwóch dróg. Człowiek stoi na skrzyżowaniu i spekuluje, co się stanie, jeśli wybierze jedną z nich. Argumentuje i tłumaczy, dlaczego żadna z dróg nie będzie mu odpowiadać. Nadal pozostaje tam, gdzie jest.

Podobnie osoba współuzależniona doskonale potrafi zracjonalizować swoje uzależnienie. Znajdują na to różne wytłumaczenia, ale nie opuszczają bolesnej relacji i nie akceptują jej całkowicie, aby zakończyć swoje cierpienie.

Przejdźmy od teorii do praktyki. Zaczynajmy!

Pierwsze ćwiczenie skupia się na samoakceptacji. Jest to odmiana „Domu” jako symbolu dramatycznego, który dobrze działa na poczucie własnej wartości. Za pomocą obrazów i symboli dajemy podświadomości polecenie zharmonizowania stanu wewnętrznego. Oczywiście wykonam z Tobą ćwiczenia.

Technika ta może być wykonywana jednocześnie z czytaniem. Spróbuj zapamiętać procedurę, a następnie w wygodnej pozycji i z zamkniętymi oczami wyobraź sobie, o czym jest mowa.

2
{"b":"794089","o":1}