Powstrzymywanie ich od tego godne jest w pełni walki z wiatrakami i szkoda tu naszego zdrowia. jedyne co możemy uczynić, to unikać starannie zlecania im zakupów dla nas. Na ogół bowiem:
– zamiast końcówek do wiertarki kobieta przyniesie do domu apaszkę i hinduskie kolczyki,
– zamiast kurtki rybackiej ujrzymy wieczorową bluzeczkę,
– zamiast pompy hamulcowej dostarczy nam zestawu kosmetyków,
– zamiast drukarki do komputera nabędzie liczne resztki na spódnice, stanowiące wyprzedażową okazję,
– zamiast piżamy, gaci i koszul dla nas kupi wymyślny zestaw koktajlowy i plażowy strój dla siebie.
Możliwości odmian nie mają granic. Wyda przy tym dwa razy więcej, niż było zaplanowane. Awantury nie mają żadnego sensu, spaskudzą tylko atmosferę i nam samym dostarczą nieprzyjemności. Znacznie rozsąd-niej jest być, po prostu, milionerem i na drobne straty nie zwracać uwagi. Odbieranie jej wszystkich pienię-dzy jest wyjściem najgorszym z możliwych, pozbawia ją bowiem upragnionych doznań i odziera jej życie
z uroku, co powoduje flustracje, konflikty i bunty, odbijające się na naszej egzystencji niepożądanym echem. Na jaki plaster nam te kwiaty? Możemy, ostatecznie, poprosić ją od czasu do czasu, żeby nabyła dla nas pół kilo gwoździ. Rozmiar obojętny, pół kilo to pół kilo. Bez względu na to, co kupi w zamian, przedmiot nie będzie kosztowny, bo pół kilo gwoździ nie kosztuje drogo, a za to spotka nas niespodzianka. Żaden mężczyzna nie zdoła odgadnąć zawczasu, co też kobieta nabędzie zamiast gwoździ. Niespodzianki
w gruncie rzeczy lubimy wszyscy, bez względu na płeć.
Kobiety są potwornie skąpe. Niejako, można powiedzieć na zewnątrz, odnosimy z tego nawet pewne korzyści, wewnętrznie jednak przyczynia nam ta cecha wyłącznie cierpień. Łatwo strawimy fakt, że wszelkie napiwki dla rozmaitych usług ona ograniczy do minimum, że wykłóci się o cenę pokoju wynajętego na letnisku, że wynajdzie stragan z najtańszą włoszczyzną i tym podobne. Za to nasza dusza
(a także niekiedy ciało) zacznie się wić w udręce, kiedy kobieta:
1. Zaprotestuje dziko przeciwko pójściu do restauracji, bo w domu kolacja wypada taniej.
2. Będzie chwytała nas za rękę i syczała w ucho niczym zygzakowata żmija,
jeśli:
– rzucimy się do kasy na wyścigach w celu dostawienia podsłuchanej w ostatniej chwili zakulisowej informacji,
– spróbujemy podwyższyć stawkę w ruletce,
– wyrwiemy z kieszeni portfel w kasynie,
– zgodzimy się radośnie na rewanż przy ostrym brydżu i w ogóle wykażemy,
chęć roztrwonienia pieniędzy, co napełnia nas szczęściem bez granic.
3. Zawlecze nas na wyprzedaż męskiej garderoby, gdzie mamy szansę ubrać się tanio. Nic to, że marynarka ma rękawy różnej długości, a w doskonałych spodniach mieści się, oprócz nas, metr kartofli na tyłku. Grunt, że tanio.
4. Z krzykiem cofnie się przed zajęciem stolika i wypiciem białego wina na placu Pigalle w Paryżu Nie dotrze do niej informacja, że białe wino tamże jest tańsze od wody mineralnej. Skąpstwo pada na umysł.
5. Nakarmi nas dziwnymi ochłapami, obok których tajemnicza breja zalatuje stęchlizną, twierdząc, iż spożywamy mięso z jarzynami.
6. Zmusi nas do nabycia małego fiata, zamiast toyoty camry, ponieważ mały fiat mniej pali (co osobiście uważam za niezupełnie pewne).
7. Zmusi nas do własnoręcznego odnowienia mieszkania ze względów zrozumiałych.
8.Skompromituje nas ostatecznie na przyjęciu wydanym z okazji:
– naszego awansu, dla kolegów z pracy i zwierzchnika,
– naszych, lub jej, imienin, dla rodziny i przyjaciół,
– przyjazdu krewnego z Ameryki,
– pożegnania naszego brata, który wyjeżdża do Ameryki,
– stypy po krewnym, który zapisał nam wszystko.
Jarzynowa zupka, śledzie i ogromna ilość makaronu nie zaspokoją oczekiwań zaproszonego społeczeństwa, a napojów zabraknie dopiero pod koniec wyłącznie dzięki naszym podstępnym knowaniom. Gdyby nie nasze podstępne knowania, zabrakłoby ich w jednej czwartej przyjęcia.
9. Zaprotestuje:
– energicznie,
– dziko,
– płomiennie, – czynnie,
– i skutecznie przeciwko wszystkiemu, co stwarza szanse wydania bodaj odrobiny pieniędzy, zatruwając nam życie. Kobietę skąpą należy, najzwyczajniej w świecie, oszukiwać. Inaczej zwisająca z góry pętla, lub też topór, wbity w pień, wydadzą się nam przyjemnością.
Kobiety uwielbiają dostawać prezenty Osobiste. Każdy mężczyzna powinien pojąć, zapamiętać i zakodować w sobie na zawsze, iż niektóre rzeczy budzą w kobietach delikatne wątpliwości i opory.
Mianem prezentu osobistego nie można określać:
– fartuszka kuchennego,
– maszyny do zmywania naczyń,
– pralki automatycznej,
– kompletu garnków teflonowych,
– odkurzacza,
– silnika do łodzi pneumatycznej,
– choinki na Boże Narodzenie,
– własnych brudnych i podartych skarpetek,
– pustych butelek po męskiej wodzie kolońskiej,
– śrubokręta,
– zapasu nabojów do dubeltówki,
– muszek na pstrągi oraz wielu innych, naszym zdaniem, bezcennych przedmiotów.
Nie ma siły, i z tym się należy pogodzić. Kobiety miewają dziwaczne upodobania i poglądy. Wedle ich opinii do prezentów natury osobistej należą:
1. Pierścionek z brylantem ţ (ostatecznie może być rubin lub szafir gwiaździsty, ewentualnie szmaragd, ale o intensywnej zieleni, bo taki blady budzi wątpliwości).
2. Etola z norek (nie biała, bo białe żółknie ţ i wtedy oddaje się ją pokojówce,
należałoby zatem postarać się przedtem o pokojówkę).
3. Samochód (rzecz jasna nie mały fiat, tylko coś w okolicy mercedesa, na nią zarejestrowanego).
4. jej ulubione perfumy (w ogromnej butli. Flacon pour le sac robi złe wrażenie).
5. Otwarty rachunek u Yves St. Laurenta.
6. Czarne koronki właściwego rozmiaru (czarne koronki, jako takie,
dodatkowo sprawiają wrażenie, że interesujemy się intensywnie jej wyglądem zewnętrznym).
7.No i najtrudniejsze ze wszystkiego: elementy użyteczne dla jej pracy zawodowej, którą to pracę kocha tak samo jak mężczyzna.
Miłość kobiety do pracy zawodowej budzi w męskiej duszy uczucia przerażające i przygnębiające, ale na to nie ma rady. Odrobinę pociechy dostarcza fakt, że i tak dziecko urodzić musi ona. Kobiety są szaleńczo pazerne. Nie, skądże znowu, nie na wszystko. Gorzej Na mężczyzn. Chwile, kiedy obecność osoby płci przeciwnej nie tylko nie przeszkadza, ale wręcz przeciwnie, jest wysoce pożądana, mijają dość szybko.
No, powiedzmy, że różnie:
– po paru godzinach,
– po paru dniach,
– po miesiącu miodowym,
– po trzech latach.
Wedle naszego osobistego doświadczenia trzy lata stanowią górną granicę. Kto chce, może zaprotestować. Nie ma zakazu. Potem zaczyna się normalne życie I to jest właśnie coś, czego kobiety nie potrafią zrozu-mieć. Miłość miłością, kontakt bezpośredni kontaktem bezpośrednim, obecność obecnością, a indywidualna dusza człowieka ma swoje potrzeby. ţprócz wszystkich potrzeb, wymienionych jak wyżej, przytrafiają się naszej duszy także i nietypowe, rzadziej spotykane. Na przykład:
1. Namiętność do wykonywanego zawodu. W zasadzie tym uczuciem obdarzeni bywają:
– naukowcy,
– artyści różnego autoramentu,
– złodzieje i włamywacze,
– twórcy sztuki,
– kapitanowie żeglugi wielkiej,
– oszuści matrymonialni,
– zboczeńcy, i tym podobni.
2. Przesadne umiłowanie świeżego powietrza. Takiego nic na świecie nie odpędzi od: